`gdzie sens, gdzie logika?

Hotel, znajdujący się obok mnie poszukuje kelnera. Ogłosili się na jednej ze stron internetowych. Trzeba tam było podać doświadczenie, wykształcenie i inne, jakie zleceniodawca może wymagać. Nie potrzebują kogoś z konkretnym wykształceniem, czy doświadczeniem albo chociaż z książeczką sanepidowską. Potrzebują bez doświadczenia, ale z doświadczeniem. Gdzie sens, gdzie logika?

Szczerze mówiąc im głębiej wchodzę w tematykę poszukiwania pracy, tym bardziej jestem zdesperowany. Półtorej roku szukania roboty, ponad, i znalazłem tylko fuchę na jedną noc (i to z mojej głupoty mi nie zapłacą) i nic więcej. W zeszłym tygodniu miałem rozmowę o pracę, ale niestety dostałem odmowę. Wspaniały początek dorosłości.
Ja pierdolę, tyle mogę powiedzieć.


2 komentarze:

  1. Tak. Dlatego skoro i tak nie znajdę pracy po szkole będę robiła to co kocham- będę polskim pisarzem. Oni też nic a nic nie zarabiają, a przynajmniej będę robiła to co lubię.
    A

    OdpowiedzUsuń

Kulturalnie, grzecznie, bo jak poleci bezpodstawna krytyka, to w łeb!

© Agata | WS | x x.