`powiedz mi coś, misiaczku. AŁA, co tak ostro?

    Uważam się za osobę szczerą. Długo tak nie było. W dalszym ciągu opisanie siebie w kilku słowach sprawia mi kłopot. Nie dlatego, że mógłbym powiedzieć tak wiele, ale właśnie dlatego, iż tak mało o sobie wiem. Nie chcę  powiedzieć, że jestem kreatywny, jeśli nie jestem (a może się tak okazać). Albo że lubię ludzi i jestem bardzo społeczny i towarzyski, skoro to kłamstwo. Wyjątkiem są rozmowy o pracę, gdzie w dużej mierze potrzebują tych społecznych. Jeżeli chcesz pracę, czasem trzeba kłamać i udawać kogoś, kim się nie jest.
    Dalej uważam siebie za osobę szczerą. Ale nie tak szczerą, że niby mówimy prawdę, ale jak przyjaciel powie nam co sądzimy o jego dziewczynie, a my widzieliśmy ją z innym na mieście w bardzo zażyłych kontaktach, to stwierdzimy, że "no wiesz, świetna dziewczyna, tak do siebie pasujecie". Nie. To ja byłbym tą osobą, która powiedziałaby "zdradza cię". Tak jak jestem kimś, kto mówi matce, że jej facet ją wykorzystuje.
    Brutalne? Może. Ale szczerość to przecież nie jest coś... miękkiego i ciepłego, jak wielu się wydaje. Oczywiście, że nie. Życie jest brutalne i prawdomówność też taka jest. Żebyście mnie źle nie zrozumieli, ja potrafię być niesamowicie zakłamaną personą także. Jestem w stanie bardzo szybko wymyślić spójny ze sobą bieg wydarzeń, który może być prawdopodobny, ale zdecydowanie nie jest prawdziwy. Kłamstwo. To część naszego życia. Czasami skłamać trzeba, tak jak w już wspomnianej rozmowie o pracę.

    Ludzie brzydzą się kłamstwem i kochają prawdę. Ponoć. A ja powiem, że gówno prawda. Co?! Słyszę już te oburzone głosy, te "ALE JAK TO?!". No tak to. Potrafię kłamać i mówić prawdę. Z doświadczenia wiem, że tylko to pierwsze przyjmuje się jakoś... dobrze.
    Ile razy szczerze powiem, że według mnie dana osoba zrobiła głupio, bo na przykład nie sprawdziła firmy do praktyk i teraz dziwi się, że nie ma co robić? Albo stwierdzę, że pomysł na rozwój Rainbow RPG jest zwyczajnie niedorzeczny?
    Szczerość to wcale nie jest taka dobra cecha, jakby się wielu wydawało. Jak się mnie wydawało. Kiedyś myślałem, że jeśli będę szczery w życiu, to dzięki tej tajemnej umiejętności nabędę wielu przyjaciół, znajomych, będę brylował towarzystwo, zdobędę świetną pozycję w życiu i ogólnie cały świat będzie mój. Gówno prawda po raz kolejny.
    Jak powiem coś szczerze, to zaraz słyszę, że jestem chamski, niemiły, niekulturalny i co ja sobie, w ogóle, myślę. Grubiański też, o właśnie. Widzicie? Szczerość to bycie chamskim, niemiłym, grubiańskim. Oto czego chciałem, najwidoczniej.
    A jak kłamiesz? Jak cię na tym złapią, powiedzą, żeś łgarz i nie można Ci ufać.
    To jedyna różnica, jaką widzę - nie powiedziano mi jeszcze, że nie można mi ufać. To raczej plus, ale wśród tych wszystkich cudownych epitetów... ginie to, oj ginie.

    Taka prawda, moi drodzy. Społeczeństwo chce, żebyśmy byli szczerzy, ale gdy tacy jesteśmy... No właśnie. Dlaczego tak jest? Wielu ludzi woli mieć tzw. kółeczka adoracji. Osoby wokół siebie, które sprawią, że ich ego podskoczy od razu do góry. Mamy tak wiele niedowartościowanych osób, ta opcja wydaje się im najbezpieczniejsza dla nich samych. Po co wśród znajomych ktoś, kto powie bez ogródek, że wyglądasz do bani, skoro możesz mieć kogoś, kto powie: "Jesteś świetny!"?

10 komentarzy:

  1. Świetny post! Trafiłeś w sedno! Zgadzam się z tobą w stu procentach i również niejednokrotnie zastanawiałam się nad tym czego tak właściwie ludzie oczekują ... szczerości czy miłych słów ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba bardziej miłych słów, przynajmniej w przypadku osób, które mnie zdarzyło się spotkać.

      Usuń
  2. A ja powiem, że można być szczerym i jednocześnie nie ranić ludzi, być miłym. Bycie miłym i szczerym naraz jest możliwe, czego choćby Królik był idealnym dowodem. Ja sama staram się taka być, chociaż, rzadko mi to wychodzi, dlatego nieraz zostałam suką :D. Trzeba jednak mieć tylko trochę wyczucia do ludzi nieraz. Znaleźć odpowiednie słowa nieraz, które wcale nie prowadzą do żadnej hipokryzji i liznania dupy. Umieć się porozumieć po prostu, a nie krytykować choćby, bo często właśnie szczerość ma ton krytyki i nie dziwię się, że człowiek się od razu broni. W ogóle to często moim zdaniem jest w naszych czasach cholernie mylone. W każdym razie, jak umie się z ludźmi rozmawiać, to niejednokrotnie szczerość docenią i nawet za nią podziękuję. Nieraz takie dziękuję słyszałam:) I o żadne kółeczka adoracji nie musis tu wcale chodzić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że można. Chodziło mi bardziej o sytuacje, w których ludzie każde bycie szczerym odbierają bardzo negatywnie. Temat przyszedł mi do głowy, gdy zupełnie neutralnie zwróciłem uwagę pewnej osobie, że popełnia błędy ortograficzne. Zostałem uznany za osobę niekulturalną i niemiłą, przy czym nie powiedziałem niczego negatywnego.
      W takich poważniejszych rzeczach, to nie wiem, może to ja jestem po prostu brutalny w swojej szczerości. Być może brakuje mi obycia z ludźmi (co w sumie nie zdziwiłoby mnie ani trochę). Trudno mi to stwierdzić, w zasadzie.

      Usuń
    2. Widzę, że w ogóle mój poprzedni komentarz się nie dodał, czego nienawidzę :D
      Niestety, właśnie ludzie często nie mają dystansu do siebie...ale czasem po prostu potrafimy nadepnąć komuś na odcisk, trafić na naprawdę drażliwoą sprawę i rozjuszamy kogoś jak nosorożca, chociaż dla nas wydaje się to błahe i głupie. Zawsze można wtedy przeprosić, nie za szczerość, a za to, że owszem, być może zraniliśmy, chociaż uważamy co uważamy i tyle. Czasem daje to dobre skutki:)
      I nie wiem czy brak ci obycia, ja nie zauważyłam ani trochę:) Ale ja też mam na wiele rzeczy wyjebane :D

      Usuń
  3. Witam,
    pragnę ogłosić, że Ocenialnia Niebieskim-Piórem zostaje zamknięta, a jej załoga przenosi się na portal Wspolnymi-silami.blogspot.com, gdzie nadal będzie publikować swoje oceny wraz z oceniającymi innych ocenialni.

    Fuzję Wspólnymi-Siłami oficjalnie otworzymy w dniu 21.03.2015. Już teraz zapraszam Cię pierwszego dnia wiosny na zapoznanie się z naszym regulaminem, gdyż Twój blog znajduje się w Wolnej Kolejce. Informuję jednak, że wyrażam chęć ocenienia Twojego bloga i, jeśli zgodzisz się, przeniosę go do swojej kolejki na ww. portalu.

    Proszę o informację zwrotną pod adresem http://skoiastel.blogspot.com/p/pytnia-faq.html
    Pozdrawiam serdecznie,
    Skoiastel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Wiemy, że jest zamknięty, nie tylko dla Ciebie, ale również dla innych bloggerów, gdyż wciąż trwają tam prace organizacyjne. Dlatego zapraszam w dniu 21.03, w pierwszy dzień wiosny :) jest to oficjalna data otwarcia nowej ocenialni.
      Twój blog już ląduje w mojej kolejce,
      pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Szczerość ta musi być pozytywna i miła dla odbiorcy - takie to właśnie jest nasze społeczeństwo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czysta hipokryzja, a przy okazji sami siebie okłamujemy. Tak naprawdę sami nie wiemy, czego chcemy, może stąd bierze się to, że mówimy jedno, a robimy drugie. Chyba chcielibyśmy szczerości bardziej w teorii, niż w praktyce, bo ta druga jednak bywa nieprzyjemna.

    OdpowiedzUsuń

Kulturalnie, grzecznie, bo jak poleci bezpodstawna krytyka, to w łeb!

© Agata | WS | x x.