Strony |
`pewna subtelna mądrość
Dla wartościowych rzeczy i ludzi ponoć warto przeżywać trudy. Czytałem dziś w nocy drarry, w którym było takie właśnie stwierdzenie. Zdanie, które jakoś szczególnie wpadło mi do głowy. Być może dlatego, że mam dziwne wrażenie, jakby dotyczyło mojego życia. Naszej relacji. Trudnej relacji. Takiej, w której było już wiele zgrzytów. Ogrom niepowodzeń. Nie mam pewności, czy jest odpowiednim człowiekiem dla mnie, nie wiem też, czy i ja jestem dobry dla niego. Jedyne co, to mogę spróbować nie poddawać się, póki między nami jest to coś szczególnego, co nas połączyło.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
morth
(86)
morthowe ot takie gderanie
(78)
projekt
(26)
projekty
(25)
jest ale nie musi być
(24)
morth i gry
(24)
egzystencja
(23)
bycie
(20)
masło
(20)
dorosłość
(16)
klops
(16)
błędy
(14)
dorastanie
(14)
refleksje
(14)
inne
(13)
prawdziwe
(12)
blogowanie
(11)
życiowe
(11)
bezsensu
(10)
chłopak
(10)
życie
(10)
gra
(9)
morth i kino
(9)
edukacja
(8)
niechciana dorosłość
(8)
przeżycia
(7)
smutek
(7)
dziewczyna
(6)
miłość
(6)
złość
(6)
mężczyzna
(5)
paplanie
(5)
praca
(5)
recenzja
(5)
związki
(5)
film
(4)
kontrola swojego charakteru
(4)
ojciec
(4)
plany
(4)
związki na odległość
(4)
audiolog
(3)
biseksualizm
(3)
ojcostwo
(3)
uczę się kochać
(3)
czym jest związek
(2)
fotografia
(2)
pierwszy raz
(2)
szkoła zaoczna
(2)
psycholog
(1)
Utożsamiam się z tą notką. Zarówno z cytatem, jak i z fragmentem o tej jedynej osobie. Też staram się mieć tę zasadę NEWER GIW AP. Łączę się w... bólu? Trudzie? Nie wiem, po prostu się łączę.
OdpowiedzUsuńDafne <3
Usuń